Jestem magistrem psychologii z przygotowaniem pedagogicznym oraz doświadczeniem w pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzinami. Na co dzień wspieram rodziców w budowaniu lepszych relacji z dziećmi, doskonaleniu komunikacji w rodzinie oraz wprowadzaniu skutecznych, a jednocześnie przyjaznych  metod wychowawczych.

Ukończyłam  Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej w Warszawie oraz m.in. Trening Umiejętności Wychowawczych, szkolenie z zakresu Racjonalnej Terapii Zachowań, szkolenie dotyczące kompleksowej  pracy z dziećmi z ADHD i zachowaniami opozycyjno-buntowniczymi.

Prowadzę konsultacje psychologiczne oraz poradnictwo rodzinne. W ramach poradnictwa rodzinnego pomagam  w poprawie komunikacji, wzmacnianiu więzi , rozwiązywaniu trudności wychowawczych i odnajdowaniu rozwiązań dopasowanych do potrzeb danej rodziny. Towarzyszę członkom rodziny w budowaniu relacji opartych na zrozumieniu, szacunku i współpracy.

W swojej pracy łączę wiedzę psychologiczną z praktycznym podejściem – tak, aby wspólnie z rodziną znaleźć rozwiązania dopasowane do jej potrzeb i możliwości.

Czym jest poradnictwo rodzinne?

Poradnictwo rodzinne to forma wsparcia psychologicznego i pedagogicznego skierowana do całej rodziny lub jej poszczególnych członków. Nie polega na terapii w sensie klinicznym, ale na udzielaniu praktycznych wskazówek i towarzyszeniu w rozwiązywaniu trudności życia codziennego.

Najczęściej obejmuje:

• poprawę komunikacji w rodzinie – nauka wyrażania emocji, słuchania się nawzajem, unikania konfliktów,
• wzmacnianie relacji między rodzicami a dziećmi oraz między samymi partnerami,
• wsparcie wychowawcze – jak reagować na trudne zachowania dziecka, jak ustalać zasady i granice,
• radzenie sobie w kryzysach – np. rozwód, choroba, trudności szkolne czy konflikty międzypokoleniowe,
• poszukiwanie rozwiązań dopasowanych do rodziny – uwzględniających jej wartości, styl życia i możliwości.

Celem poradnictwa rodzinnego jest stworzenie przestrzeni, w której każdy członek rodziny może być wysłuchany, a relacje stają się źródłem siły i wsparcia – a nie napięcia.